W napływie chwili odpowiadałam , żeby zobaczyć, zwiedzić, uciec od rzeczywistości. A teraz dopiero, spotykając wiele interesujących osób na mojej drodze, wiem, że wyjeżdżałam, dalej wyjeżdżam i wyjeżdżać będę, aby poznać samą siebie, dotrzeć do tego czego na prawdę chcę w życiu.
Wczoraj wysłuchałam wykładu Pana Jacka Walkiewicza pt. Pełna moc możliwości.
I powiedział, iż są 4 powiedzenia z którymi się kompletnie nie zgadza, jednym z nich było "Podróże kształcą" , myślę sobie.. no hola hola... jak to nie, przecież właśnie na tym polega moja edukacja , to w trakcie ich doświadczania chłonę najwięcej wiedzy - pierwsza myśl - no napiszę mu maila.. ale po chwili słuchania dalej .. przytoczył przykłady , które są mi znane od zawsze, a nigdy nie brałam ich pod uwagę. Otóż powiedział, że kształcą owszem, ale tylko inteligentnych ludzi.. bo co z podróży może wyciągnąć osoba, która jadąc na wycieczkę do Egiptu , styka się z piramidami , budowanymi własnymi rękoma przez niewolników 3 tys lat temu i jedynym jego spostrzeżeniem jest , a tak się o nich dużo mówi a One wcale nie są takie duże, kolejny przykład osób wracających z Meksyku - "No i jak było?" - odp. "Meksyk jak Meksyk, ciepło było" . I w tym momencie i ja wzięłam poprawkę na to przysłowie.
Powiedział również coś bardzo mądrego , co do wiary w siebie i odwagi, osobiście uważam, że są to dwa nierozłączne pojęcia, nie będziemy odważni jeśli nie będziemy wierzyć w siebie, nie będziemy wierzyć w siebie jeśli nie będziemy na tyle odważni, aby samych siebie poznać - i stawiać nam kolejne poprzeczki .
Jeśli chcemy do czegoś dojść nie możemy stanąć w miejscu , bojąc się o to co może nas spotkać gdy zrobimy ten krok do przodu, nie ma ryzyka - nie ma zabawy nieprawdaż ?! Dlatego wyjeżdżam, dlatego próbuje, dlatego przecieram szlaki, dlatego też chcę się z Wami tym dzielić. Wyjdźcie , z bezpiecznego gniazdka i pnijcie do przodu, bo nic się w waszym życiu nie zmieni samo - trzeba do tego dążyć !
Wczoraj wysłuchałam wykładu Pana Jacka Walkiewicza pt. Pełna moc możliwości.
I powiedział, iż są 4 powiedzenia z którymi się kompletnie nie zgadza, jednym z nich było "Podróże kształcą" , myślę sobie.. no hola hola... jak to nie, przecież właśnie na tym polega moja edukacja , to w trakcie ich doświadczania chłonę najwięcej wiedzy - pierwsza myśl - no napiszę mu maila.. ale po chwili słuchania dalej .. przytoczył przykłady , które są mi znane od zawsze, a nigdy nie brałam ich pod uwagę. Otóż powiedział, że kształcą owszem, ale tylko inteligentnych ludzi.. bo co z podróży może wyciągnąć osoba, która jadąc na wycieczkę do Egiptu , styka się z piramidami , budowanymi własnymi rękoma przez niewolników 3 tys lat temu i jedynym jego spostrzeżeniem jest , a tak się o nich dużo mówi a One wcale nie są takie duże, kolejny przykład osób wracających z Meksyku - "No i jak było?" - odp. "Meksyk jak Meksyk, ciepło było" . I w tym momencie i ja wzięłam poprawkę na to przysłowie.
Powiedział również coś bardzo mądrego , co do wiary w siebie i odwagi, osobiście uważam, że są to dwa nierozłączne pojęcia, nie będziemy odważni jeśli nie będziemy wierzyć w siebie, nie będziemy wierzyć w siebie jeśli nie będziemy na tyle odważni, aby samych siebie poznać - i stawiać nam kolejne poprzeczki .
Jeśli chcemy do czegoś dojść nie możemy stanąć w miejscu , bojąc się o to co może nas spotkać gdy zrobimy ten krok do przodu, nie ma ryzyka - nie ma zabawy nieprawdaż ?! Dlatego wyjeżdżam, dlatego próbuje, dlatego przecieram szlaki, dlatego też chcę się z Wami tym dzielić. Wyjdźcie , z bezpiecznego gniazdka i pnijcie do przodu, bo nic się w waszym życiu nie zmieni samo - trzeba do tego dążyć !
Energiczniej ! - jak by to Andrew Dudus powiedział ;)
podpisuję się pod tym rękami i nogami !:D
OdpowiedzUsuńO właśnie ;) jedna z inteligentnych wie o czym mówię ;)
UsuńLepiej spróbować, niż żałować, że się nie spróbowało :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie :) Bo "Do odważnych świat należy" ;)
Usuń